Comeback!
Po latach spędzonych na OmniFocus wracam do Things.
Co mi się podoba w Things (w porównaniu do OF2)
1. Wygląd! Nawet pod iOS 8 wygląda pięknie. - 2. Szybka synchonizacja. Działa jak należy i nie zauważam potrzeby synchronizacji w tle. - 3. - Doskonałe możliwości tworzenia powtórzeń.Koncepcja z szablonami powtórzeń pozornie wydaje się dziwna, ale po przyzwyczajeniu się okazuje się niezwykle użyteczna. Wykonane zadania cykliczne można po prostu kasować i nie powoduje to usunięcia szablonu, który służy do tworzenia nowych powtórzeń. Dla 80% wykonanych zadań nie mam potrzeby zapisywania ich w historii.
Dodatkowo Things ma dużo więcej opcji ustawiania cyklu w porownaniu do OF2 (np. 3 wtorek maja). Niestety powtórzenia dla projektów można ustawiać tylko na MACu i jest to spory minus mobilnych Things. W OF2 powtórzenia są integralną częscią zadania i nie można łatwo kasować wykonanych iteracji (muszą być najpierw wykonane!), za to łatwo się ustawia czy zadanie lub projekt ma mieć powtórzenia czy nie (rownież na iOS). - 4. Sposób prezentacji planowanych terminów wykonania dla projektów. Ustawnienie planowanej daty terminu wykonania (DUE) dla projektu nie powoduje tego terminu do wszystkich zadań. Na liście TODAY pojawia się tylko projekt z terminem a jego zadania są zagnieżdżone. Dodatkowo oczywiście można dostawić tam wybrane zadania z projektu. W OF2 w widoku FORECAST wszystkie zadania są widoczne jednocześnie, co mi akurat nie odpowiada (bo mam spóźniony projekt z kilkudziesięcioma zaległymi zadaniami :) ). - 5. Wysyłanie treści projektów mailem. W Things do treści maila wstawiany jest cały projekt w postaci tekstu (nie da się go łatwo wkleić do Things, ale póki co nie potrzebowałem). W OF2 wstawiany jest tylko projekt z możliwością dopisania do OF2 (duży plus!), ale niestety nie zawiera żadnych informacji o zadaniach.
Ja wybieram Things.
6.
Jednorazowe powiadomienie o wszystkich zadaniach do wykonania na dany dzień.
Od kiedy przestałem traktować program GTD (tutaj Things) jako przypominajkę nie odbieram tego jako wadę, ale jako zaletę.
W OF2 przez cały dzień wyskakiwały mi powiadomienia dla każdego zadania z terminem wykonania (gdy różne godziny) albo wyskakiwało kilkanaście na raz (jak byla taka sama godzina).
Było to średnio przydatne.
Czego mi brakuje:
- możliwości wysyłania maili do Things Cloud (może dodadzą kiedyś),
- możliwośći osadzania załączników (myślałem, że to będzie duży problem, ale się przyzwyczajam),
- publikowania kalendarza z terminami zadań (ponieważ w Things i tak nie ma alarmów godzinowych, to ten brak wydaje się być uzasadnionym).
Czekam na Things 3 (niekoniecznie dla iOS7).
Majster about
Things, v2.5.3